Spór o krzyż w Białej Podlaskiej. "Przeniesiono go nocą, do ślepego zaułka"

Co za pierdoły pismaki piszecie. Rzetelność dziennikarska szkoda gadać. Byłem i widziałem wszystko. Krzyż po pierwsze nie jest drewniany a metalowy, postawiony w 1991 r. przeniesiony był o godzinie 8 rano a nie w nocy jak to opisujecie. Krzyż był w dawnym miejscu był zaniedbany i obsrany przez ptaki. Sztuczne kwiaty miały pewnie z 10 lat. Widziałem że krzyż jest odrestaurowany przez firmę inwestor i nikomu nie wadzi. Skoro przez tyle lat nikt nie dbał o ten krzyż i miał go nie powiem gdzie, to lepiej się nie odzywać że dbało się o krzyż wcześniej. Moherowy proboszcz zawsze był przeciwny Centrum Handlowemu tylko niech wie żę ludzie którzy tu pracują, kładą mu na tacę co niedzielę.

Gość napisał:

Czy dlatego że ktoś zrobił coś złego to ja mam postrzegać mojego sąsiada jako wroga ? Czy ja odpowiadam za czyjeś postępowanie . Ja patriotyzm postrzegam jako własciwe wychowanie moich dzieci i uczciwa pracę bo skoro Pan Bóg dał mi rolę ojca i męża to mnie z tego rozliczy .Zakładam że skoro Pan Bóg stworzył mnie na swój obraz i podobieństwo to nie sądze żeby było mu miłe że ja krzyczę " raz sierpem raz młotem czerwoną chołotę " i tym samym nawołuję do zabójstwa czyli łamię piąte przykazanie .Chrystus zapytany o najważniejsze przykazanie powiedział : będziesz miłował Pana Boga swego a drugie nie mniej ważne : będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego .To jest fundament naszej wiary . A każdego z nas Bóg rozliczy za jego uczynki zarówno te dobre jak i te złe .

Co ty chcesz od tego szczytnego hasła ??? Kiedyś wałęsie pozwoliło wsadzić d.u.p.ę na tron. Trzeba jeszcze raz, ale na poważnie i o wiele głębiej.

Każdy kto broni morderców jest wrogiem. "Nima żadnej gadki....Pan jest młody i Pan o tym nie napisze.....Pan się chce opierda/lać...." A ręka świerzbi na głupotę lemingowską

[media]http://www.youtube.com/watch?v=f3RUM7NS_fs[/media]

[media]http://www.youtube.com/watch?v=X5O-KsbLQPU[/media]

A.S. napisał:

Konstantyn nazwany przez Kościół "Wielkim" - chrzest "przyjął" tak samo jak teraz niemowlaki "przyjmują". Różne zabiegi i gusła czynione nad osobą nieświadomą, albo już nie żyjącą /Konstantyn w czasie chrztu już nie żył/ nie mają znaczenia. Panie Pawlak proszę poczytać w niezależnych od Kościoła źródłach. Życzę otwarcia oczu i umysłu.

A Pan co historyk, czy po kierunku wojującego ateizmu na uczelni Palikota, któren to nasamprzód wydawał pisemko katolickie, teraz antykatolickie , a jak skończy to pewnie już niebawem na śmietniku historii.

[media]http://youtu.be/iRPsOk1gvgA[/media]

Pawlak napisał:

A Pan co historyk, czy po kierunku wojującego ateizmu na uczelni Palikota, któren to nasamprzód wydawał pisemko katolickie, teraz antykatolickie , a jak skończy to pewnie już niebawem na śmietniku historii.

Panie Pawlak. Próbuję z Panem dyskutowac rzeczowo, a Pan wyjeżdża mi tu z Palikotem. No ale tak to w Polsce chyba musi być, że na publiczne mówienie prawdy stać tylko ludzi uważanych za świrów: o politykach - Palikot, o Biblii - Doda. Koniec dyskusji. Pozdrawiam

Gość napisał:

Ja nikomu niczego nie narzucam .Chrzest Polski jaki miał miejsce w 966 roku to fakt historyczny tak samo jak wybuch II wojny światowej czy inne wydarzenia . To po prostu się stało tak samo jak inne rzeczy , niezależnie od tego czy nam się to podoba czy nie . A ty jeżeli nie chcesz dyskutować o krzyżu to nikt cię nie zmusza . Ja jako katolik uważam że krzyż powinien zostać przeniesiony z terenu kogoś kto go nie chce na teren gdzie ludzie go chcą . Narzucanie komuś że na jego działce ma stać lub nie stać krzyż jest ograniczaniem jego wolnej woli a ta jest dana przez Boga . Innymi słowy nie można kogoś na siłę zmuszał zeby stawiał lub nie stawiał krzyże .

A jakie to ma znaczenie, skoro od tego czasu Polska była wielokrotnie zniewalana i to przy pomocy zarówno samego krzyża (krzyżacy) jak i zwolenników tego krzyża zarówno z zachodu jak i wschodu. W tym układzie chrzest nawet jako symbol już dawno stracił racje bytu. Pius XII wiedział o przygotowywanym ataku na katolicka Polskę już w 1938 r. i nie pisnął ani slowem w jej obronie. Wolał trzymać z Hitlerem i Mussolinim. Do czego Ci potrzebny taki symbol?

Pawlak napisał:

Mój Ty Panie Erudyto lub po kursie bezbożnictwa, Konstantyn nie był poganinem do końca życia, ponieważ przed śmiercią przyjął chrzest z rąk biskupa Euzebiusza.

Po pierwsze, z kursów bożnictwa znana jest w świecie inkwizycja Po drugie, nigdzie nie ma żadnego wiarygodnego zapisu drogi absolwencie kursu bożnictwa, kto ochrzcił Konstantyna. Niektórzy twierdzą, że ochrzcił go jakiś nieznany ksiądz lub zakonnik. Z Biblii jednoznacznie wynika, że chrzest należy przyjąć w pełni świadomości. Jaką świadomość wyrażania własnej woli ma czlowiek konający? Ponadto po śmierci senat zaliczył Konstantyna Wielkiego w poczet rzymskich bogów, o czym w wiarygodnych zapiskach katolickich nie ma ani słowa. A przynajmniej ja z takimi odnotowaniami sie nie spotkałem. Zostaw więc te swoje kursanckie insynuacje i zabierz się do książek.

Gosia napisał:

Klecha wykorzystał okazję by zebrac kase na nowy samochów a naiwni parafianie sie zrzuca, sądząc że chodzi o nowy krzyż, który i tak nie będa mogliby postawic na nie swojej posesji.

I to jest właściwa ocena podejście do sprawy. Kasę zgarnie i jeszcze zafunkcjonuje jako wielki dobrodziej godzący zwaśnione strony

A.S. napisał:

Panie Pawlak. Próbuję z Panem dyskutowac rzeczowo, a Pan wyjeżdża mi tu z Palikotem. No ale tak to w Polsce chyba musi być, że na publiczne mówienie prawdy stać tylko ludzi uważanych za świrów: o politykach - Palikot, o Biblii - Doda. Koniec dyskusji. Pozdrawiam

Problem polaga na uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy katolicy potrafią dyskutować rzeczowo?

Gość napisał:

Problem polaga na uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy katolicy potrafią dyskutować rzeczowo?

Katolicy nie, tylko żyd,konfident i komunista,razem,rzeczowo, i często znajdą wspólny język.

Pawlak napisał:

A Pan co historyk, czy po kierunku wojującego ateizmu na uczelni Palikota, któren to nasamprzód wydawał pisemko katolickie, teraz antykatolickie , a jak skończy to pewnie już niebawem na śmietniku historii.

Dlaczego na "samprzód" a nie "na sam tył"?

Gość napisał:

Dlaczego na "samprzód" a nie "na sam tył"?

Nie spinaj się,rozlużnij pośladki !!!

Gość napisał:

Nie spinaj się,rozlużnij pośladki !!!

No to jeszcze do tej awantury o krzyż dochodzą znane ze swego światowego rozmachu interesy czarne interesy homo? Uprzedzam, że papież Benedykt XVI skazany na 25 lat pozbawienia wolności za uprawianą dotychczas politykę. Międzynarodowy Trybunał d/s Zbrodni Kościoła i Państwa działa w 15 krajach, jest legalnie powołanym Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości o charakterze karnym, powstał na bazie prawa anglosaskiego, gdzie każda grupa sędziów i obywateli ma prawo powołać trybunał do ścigania szczególnie odrażających zbrodni. Pracujemy nad powołaniem oddziału w Polsce. Nie jest to jakiś “fake”, tylko legalna, umocowana prawnie organizacja międzynarodowa zajmująca się ściganiem zbrodni przeciwko ludzkości. Może karać poszczególne osoby fizyczne. Kościelni ludobójcy i pedofile chcieliby zrobić z takiego Trybunału fake i przemilczeć legalne wyroki Trybunału, to inna podła sprawka katolickich brzydali, ludobójców i pedofilów. Siedzibą Trybunału jest Bruksela, posiada oddziały w 15 państwach, w tym we Włoszech. Jakoś w krajowej prasie III RP zwanej Polską na razie o tym cicho a tu takie rzeczy się dzieją….

Gość napisał:

Nie spinaj się,rozlużnij pośladki !!!

Dla przypomnienia! Nie dyskutujcie z tymi, co błotem w kościół rzucają.

Nie bardzo rozumiem tych co się przejmują cudzymi grzechami . Często się zastanawiam jak wygląda życie człowieka po śmierci . Co dziwne w mojej wyobraźni nigdy nie widzę innych ludzi tylko zawsze ja sam jeden staję przed trybunałem Boga i sam jeden zdaję sprawę ze swoich uczynków . Może się mylę ale czy warto grzeszyć dla kogoś lub czegoś ? Przecież przed boży sąd muszę iść sam . Nie pójdzie tam za mnie ksiądz , żaden lider partyjny ani znajomości . Więc może trzeba więcej martwić się o swoją duszę a nie o kogoś kto przenosi krzyż albo zrobił lub nie zrobił zamach w Smoleńsku . Pamiętajcie że za wami nie będzie świadczył ani ksiądz , ani Kaczyński .Tylko wasze dobre i złe uczynki .Pamiętajcie .

grzesznik napisał:

Nie bardzo rozumiem tych co się przejmują cudzymi grzechami . Często się zastanawiam jak wygląda życie człowieka po śmierci . Co dziwne w mojej wyobraźni nigdy nie widzę innych ludzi tylko zawsze ja sam jeden staję przed trybunałem Boga i sam jeden zdaję sprawę ze swoich uczynków . Może się mylę ale czy warto grzeszyć dla kogoś lub czegoś ? Przecież przed boży sąd muszę iść sam . Nie pójdzie tam za mnie ksiądz , żaden lider partyjny ani znajomości . Więc może trzeba więcej martwić się o swoją duszę a nie o kogoś kto przenosi krzyż albo zrobił lub nie zrobił zamach w Smoleńsku . Pamiętajcie że za wami nie będzie świadczył ani ksiądz , ani Kaczyński .Tylko wasze dobre i złe uczynki .Pamiętajcie .

Czy Kazik ma syna ?